Diario de mal_07, 18 may. 18

chwc? też tak ćwiczę w sumie, prawie bez przerw.  

Ch*j wie co 😉 na razie stwierdzam, że człowiek się więcej poci zdecydowanie i puls jest dużo wyższy ☺ Kolba a widzisz różnicę między zwykłym FBW a takim przeplatanym?  

Mal, ale to jest niezły pomysł, w sumie. Ja zastanawia się, czy nie zacząć robić obwodów. Zamiast 8 ćwiczeń 2 obwody po 4 ćwiczenia. 4 bez przerwy, odpoczynek, i tak trzy serie. A Twój pomysł też jest fajny, na pewno przełamuje rutynę.  

Haha :D po za tym co wymieniłaś to nie bardzo. Trening szybciej mija heh :D  

W sumie to nie szybciej bo dużo brzucha wrzuciłem jeszcze do niego xD może kiedyś się wyłoni spod opony to trzeba go zacząć ruszać haha :D  

Mal, bodziec na kazdy miesien bedzie zbyt nikly zeby miec efekty. Ale zawsze spalasz kcal :P Jak chcesz skrocic trening rob bez przerw rozne partie np. tam wznosy i od razu potem cos na nogi czy tam brzuch. Ja praktycznie nie robie przerw chyba ze robie MC. 

H0c2u dlaczego bodziec zbyt mały jak będzie się robiło ostanie serie np z 80 % maxa w opór powtórzeń?  

W sensie jak przeplatam partie tak jak piszesz.  

No ale właśnie też jak robię martwy czy klatkę, to nie dorzucam już nic dodatkowego. Do przysiadu dorzuciłem Ohp bo jakoś mi wygodnie, akurat się rozgrzeje mniejszymi ciężarami do przysiadu, a przy okazji zrobię ohp xD  

objetosc bedzie ta sama wiec wiele to nie zmienia. wazne zeby ciezar byl conajmniej 50% 

H0c2u dokładnie tak robię np przysiad i unoszenie hantli w opadzie tułowia, pompki i brzuszki, wykroki chodzone i wiosłowanie hantlami. Zawsze na raz idą dwa ćwiczenia na mięśnie, które nie pracują równocześnie.  

Vibo co znaczy ciężar 50%? 

jezeli maxymalnie dasz rade wycisnac 100kg to 50% z tego jest 50kg 

w sensie 100kg x1 

Aaa ok. Nie znam swoich maxów, robię tak, żeby końcówka ostatniej serii była ostatkiem sił poprawna technicznie ;) Czasem cofam się z ciężarem, żeby poprawić technikę, po przerwie zawsze mam nieco mniej niż poprzednio. Niestety, szło zajebiście do głodówki a teraz jest gorzej, no ale jak się raz dało to da się i drugi raz organizm rozkręcić. 

Kolba poprostu to tak nie dziala, nie spotkalem sie zeby ktos robil cwiczenie na jedna serie, o %RM Pani Mal nie wspominala :) No chyba ze ilosc powtorzen do tzw. "odcinki". 

nie robię na jedną serię. tylko przeplatam serie 2-3 ćwiczeń, tak jak mal pisała. to się jakoś nazywa nawet chyba. superserie i serie łączone zdaje się.  

myślę, że na redu git. na masę to lepiej 5*5 na pewno robić.  

No to mozliwe ze zle zinterpretowalem glowny post Mal, po czym napisala mi ze tak wlasnie robi jak jej odpisalem. W kazdym razie mixowanie cwiczen "w ciagu" jest jak najbardziej ok o ile nie wplywa na partie. Np. robienie OHP i wznosow, wyciskanie plaskie i sztangielek. Uwazam tak dlatego wplywa to na sile danej partii i nie ma mozliwosci wykonac do konca przez jej ciagle zmeczenie. Superserie na ta sama parie to trening bardzo hipertroficzny :) 

h0c2u bo pani Mal się kompletnie nie zna na terminologii, superseriach i tych tam innych 😉 w każdym razie robie trening na główne ćwiczenia 5x5 a na małe 3-4x8-15 i przeplatam ze sobą ćwiczenia, które nie są na tą samą partię, zamiast przerwy między przysiadami robię wznosy przodem - chodzi mi o oszczędność czasu ☺ czyli 1x5 przysiad i 1x5 wznosy, znów 1x5 przysiad i znów wznosy i tak aż skończę 5 serii w obu ćwiczeniach. Potem kolejne czyli np wyroki i OHP itd po kolei.