Diario de mal_07, 12 jul. 18

Patrząc w lustro to jednak z 5kg 😛 

kobieta zawsze jest dla siebie bardziej krytyczna jednak😉 

Tiaaa... A jak Twoja mini redukcja idzie? 

Duża ilość białka mnie ratuje 😉 

Fat u kobiet to naturalny aspekt człowieczeństwa. Rozumiem, że chcesz być taką osą jak każde teraz dziewczę? W Baroku nie mieli z tym problemów. o_L 

"fat jako naturalny aspekt człowieczeństwa" - brzmi super :P 

Jak Sreluś wynajdziesz maszynę do podróży w czasie to ja chętnie zamieszkam w baroku... 😅  

Kluska, w Twoim przypadku nie ma takiej potrzeby :)) 

Srelus w baroku nie mieli również wielu innych naszych problemów typu załatwianie się w toalecie 😉 taki Pałac w Wersalu to był jeden wielki kibel... sikano i srano głównie ma schodach krzycząc uprzejmie, by ci na dole uważali. Panowie również do kominków. Uroczo było i rubasznie, stąd kształty takie a nie inne 😉 A tak po prawdzie jeszcze w latach 60tych zeszłego stulecia krągłości u kobiet były doceniane. Te moje 20% nie chce wyglądać ponętnie, więc cóż, trza się dociąć  

Febegrasowa o widzisz, też się białkiem ratuję 😉 

Mal, na profilowym wyglądasz ponętnie :)) 

Słuchajcie, czy taka tanita um-076 będzie podawać miarodajne wyniki, jeśli chodzi o pomiar tłuszczu, wody, mięśni, itd.? 

Dzięki Bea.tris 😉 miałam na myśli bez ubrania heh. Mariusz nie mam pojęcia, używam wagi za 100 zł i podaje mi bardzo zbliżone wyniki do fałdomierza. 

Wielkie zazdro i tak :) Tylko nie przesadź!  

Titi nie ma czego, smalec zewsząd wyłazi 😉 przesadzić nie dam rady, jak tylko żebra wyłażą to się włącza alarm mężowski "jprd same kości, weź przytyj kobieto" 😂 

Przy 20% nie wychodzą Ci jeszcze żebra? :O 

przy 15 jeszcze nie wychodzą 😊 

Hue hue hue jak ja sobie przy 23% ostro wciągnę brzuch to są xD To myślałam, że przy 20% już nie trzeba brzucha wciągać.  

Można mieć fat na dole brzucha gdzie żeber już nie ma 😊 

Teraz wychodzą jak ręce mam w górze. Ale ogólnie to ze mnie typowa gruszka, na górze chudo, na dole grubo, tłuszcz na brzuchu i udach. Brak talii 😕