Diario de niunqa, 06 sep. 17

Nikt innym ludziom nie broni wyrażać swoich poglądów. Możecie zakładać wątków i dyskutować w swoich dziennikach do woli. Będziemy przeżywać teraz non stop de ja vu? Ty będziesz pisać że cholesterol powyżej 190 jest zły a my będziemy Tobie tłumaczyć, że to jest bez znaczenia? Po co? Neverending story? Czytałeś badania / książki o cholesterolu czy nie? bo unikasz odpowiedzi 😼 

Lukiluki a kto tu broni wyrażać swoje poglądy i jeść inaczej? Przewrażliwiony jesteś na cholesterol, dwie osoby tu na keto mają powyżej 190 i im to nie przeszkadza a Tobie bardzo..  

Luki, polecam książkę szweckiego dr nauk med Uffe Ravnskov "cholesterol naukowe kłamstwo" 

Lukiluki12, odnosze dziwne wrazenie ze tobie sie wydaje iz to co zjadasz ma bezposrednie odzwierciedlenie w tym co znajduje sie w twojej surowicy. nic bardziej mylnego. i tak btw.. jezeli masz inne poglady to nic nie stoi na przeszkodzie aby je wyglaszac wraz z wyjasnieniem. ps: znalezles juz skad sie wzial limit 190 cholesterolu? bo jak jeszcze raz zobacze ze z tym wyskoczyles gdzies to przyznam ci nowa xywe - beton. 

a ja wczoraj zamówiłem: * Mity o cholesterolu Hartenbach Walter * Lecznicza głodówka Małachow Giennadij wrócę do domu to l powinny już być:) 

Przeszkadza mi jedno że każdy kto nie wyznaje lania wszystkiego smalcem jest dziwny. Dajcie żyć i tyle. Ja uznaję normy jakie mi lekarz nakazuje trzymać wy eksperymentujcie ale nie obrazajcie ludzi o tobie vibo piszę  

lukiluki12, ujme sprawe dosadnie bo widze ze inaczej chyba do ciebie nie trafi. ja nie mam nic przeciwko innym modelom zywieniowym. ja mam problem z tym ze ktos robi cos bezmyslnie i nie interesuje sie dlaczego to co robi jest sluszne badz sluszne nie jest. ty niczego nie kwestionujesz. robisz to co ci ktos powie. bez zadnego zastanowienia. dla ciebie autorytetem jest tytul przed nazwiskiem. i pewnie jakby kazal ci taki dr zrobic cos totalnie glupiego i bezsensownego to i tak bys zrobil. takie sprawiasz wrazenie. dlatego na starosc bedziesz wydawal pol emerytury na leki podczas gdy my bedziemy sobie hasac na rowerkach. taki zdrowy bedziesz z tym swoim cholesterolem >190. ...chociaz za rok czy dwa pewnie wydumaja ze i 180 to za duzo 😅 

oj.. <190 :D 

CLLPL wszystko dostępne na chomiku ale masz rację, też wolę czytać z papieru pomimo tego, że mam wszystko na kompie.  

Lukiluki nie przeczytałeś tego co napisałem. Nie przeszkadza mi że ktoś żyje chlebem czy sałatą. Jak ktoś ma problemy ze zdrowiem jak ja miałem, nie widzę powodu żeby go o tym poinformować, że jego problem można prosto rozwiązać. Pokazujemy swoje badania, podajemy linki a ja wręcz skanuję fragmenty książek. To że Ciebie to nie interesuje to nie znaczy, że innych to nie interesuje. Zdziwisz się, ale wiele osób to interesuje. Daj sobie na luz :) 

Mateck chomika nie mam raz 😺 jakoś nie mogę ściągać piratów i okradać ludzi to dwa 😺jak są dostępne eBooki to też czasem kupuję. Moja żona za to tylko weźmie do ręki papierową książkę, więc wygrywają wersje papierowe 😺  

Piniądz nie powinien istnieć a życie powinno być takie jak w "Powrót z gwiazd" by Lem. Coś w tym stylu ;) 

@Luki. Ja jestem dokładnie takim przypadkiem, że jak zacząłem jeść tłuszcz, to spadł mi cholesterol, uregulowało się ciśnienie krwi i poziom cukru. W ciągu 10 miesięcy diety LCHF. Nie wierzysz? Ja też nie wierzyłem, że to zadziała. Mnie tez Vibo wqrzał niemiłosiernie. I tak dla świętego spokoju stwierdziłem, że sprawdzę że LCHF nie działa (bo przecież nie może, tyle tłuszczu???). To było rok temu. Ktoś kiedyś powiedział "jeśli fakty nie pasują do teorii, tym gorzej dla faktów". Fakty są takie, że na mnie LCHF działa dokładnie tak, jakbym chciał. Każdemu to powiem. Kto będzie chciał sprawdzić na sobie, to sprawdzi. A jeśli komuś te fakty nie pasują do jego teorii, to niech on się martwi. Ja zmieniłem swój paradygmat myślenia, wystarczy mieć otwarty umysł. 

A może uwierzyłeś, że LCHF działa i dlatego parametry Ci się zmieniły??? Równie dobre parametry tj. morfologia czy lipidy można uzyskać na diecie węglowodanowej, trzeba po prostu wiedzieć jak o_O 

Jak to mawiał nieobecny tu user: nie ważne co jesz tylko ile i kiedy? Haha 

haha ;)  

Mateck, za dużo zbiegów okolicznosci u tysięcy userów :) Nie zawsze można to raz, dwa... po co się męczyć, mnie żaden lekarz nie powiedział jak. Na LCHF po 1,5 miesiąca było już całkiem ok :) Lukiluki mam propozycję. Lekarze nie mówią pacjentom o LCHF, bo to nie jest ofucjalna metodą żywienia, ale większość, ta co się dokształca o niej wie. Jak będziesz u swojego lekarza powiedz, że chcesz przejść na LCHF bo chcesz poprawić sobie wyniki cholesterolu, z tego co mamiętam u Ciebie też szału nie ma, ciekawe co Ci powie 😺 

Mateck, w takim razie analizator krwi uwierzył, że mam 185 łącznego cholesterolu, wszystkie aparaty do pomiaru ciśnienia krwi wierzą, że mam 125/75, a nie 150/90 a moja waga uwierzyła, że straciłem w ciągu roku ponad 24 kg. Naprawdę wierzysz w taką siłę sugestii, żeby zbić aż tyle psychologią? 

jakto co powie. ze umrze na cholesterol 😅 

Nie pytaj się mnie w co wierzę ale zapytaj siebie w co uwierzył Twój mózg, że tak Ci się zmieniły parametry. Może to dieta a może coś innego? o_O